Czy korzystasz z taryfowego połączenia danych na laptopie lub komputerze stacjonarnym z systemem Linux?
Jeśli odpowiedź na to pytanie brzmi stanowcze „tak”, to programiści GNOME mają kilka pytań do zadania…
Zespół stojący za popularnym środowiskiem graficznym typu open source jest obecnie opinie harcerskie od osób, które regularnie korzystają z połączenia taryfowego na swoim komputerze stacjonarnym lub laptopie.
Połączenie „mierzone” to takie, które podlega limitowi użytkowania, „limitowi danych” lub innym ograniczeniom.
W epoce, w której giganci internetu mogą uruchomić usługa przesyłania strumieniowego gier oferując płynne odtwarzanie w rozdzielczości 4K 60 klatek na sekundę, możesz pomyśleć, że limity danych to już przeszłość.
Nie, nie.
W niektórych częściach świata (nawet tutaj w Blighty) wiele pakietów internetowych zawiera limity użytkowania, kształtowanie ruchu lub „limit danych”. Dla wielu, ja uwzględniłem te ograniczenia, są nieodłączną częścią korzystania z Internetu.
Często przywiązuję mój laptop Ubuntu do mojego (ograniczonego danych) mobilnego Internetu, głównie gdy pracuję z kawiarni z podejrzaną lub niezabezpieczoną siecią.
Korzystanie z komputera z limitem danych z pewnością wpływa na sposób, w jaki z niego korzystasz, witryny, do których uzyskujesz dostęp (i jak długo pozostają otwarte), aplikacje, które uruchamiasz (lub działają w tle) i tak dalej.
Opłaty za nadwyżki mogą być kosztowne. Spowolnienia w ruchu są często nieodpowiednie. Połączenia nixed absolutnie najgorsze.
Windows 10 i ChromeOS to jedyne dwa komputerowe systemy operacyjne (według mojej wiedzy), które zapewniają wbudowany, świadomy danych „Cześć, mam ograniczone połączenie, nie aktualizuj wszystkich rzeczy w tle, dziękuję” ustawienie.
W obu systemach ustawienie wstrzyma wszystkie aktualizacje systemu i aplikacji oraz utrudni niepotrzebne korzystanie z aplikacji w tle do czasu nawiązania regularnego połączenia.
Teraz twórcy GNOME chcą zaimplementować podobne funkcje w Centrum sterowania GNOME (inaczej „Ustawienia”). Umożliwi to tym użytkownikom Linuksa, którzy tego potrzebują, skorzystanie z sesji na pulpicie, która jest nieco mniej „om-nom”, jeśli chodzi o wykorzystanie danych!
Ankieta z 10 pytaniami, do której link znajduje się poniżej, pochodzi z niedawnego „hackfestu” dla programistów, który koncentrował się na, odkładając na bok dane, rodzaje kontroli rodzicielskiej i funkcje „cyfrowego dobrostanu” (np. niania, jak długo używasz komputera) użytkownicy komputerów stacjonarnych mogą chcieć.
Pamiętaj, że ankieta dotyczy tylko połączeń danych pomiarowych, które są używane na komputerach stacjonarnych i laptopach. To jest nie o korzystaniu z połączeń transmisji danych w systemach mobilnych, takich jak Android lub IOS (z wyłączeniem tetheringu).
Jeśli możesz odpowiedzieć „tak” na którykolwiek z poniższych przykładów, myślę, że powinieneś wziąć udział w ankiecie, złożyć swoje opinie i opowiedz o swoich doświadczeniach, niezależnie od tego, czy jest to w systemie Windows, macOS, ChromeOS czy dystrybucji Linuksa Ubuntu:
Ponadto:
„Odpowiedzi są anonimowe i mogą być udostępniane indywidualnie lub w formie zbiorczej twórcom GNOME i innym twórcom wolnego oprogramowania”.
Programiści GNOME
Odpowiedzi na ankietę zostaną wykorzystane do poprawy sposobu działania „odmierzonego połączenia” pulpitu GNOME.
Wypełnij ankietę „Połączenie danych pomiarowych”
Regularnie pracuję z tetherem 4G, w abonamencie komórkowym ma limit danych 2 GB miesięcznie. Przy pewnych ostrożnych wyborach obliczeniowych mogę pracować w tym limicie (rzadko przekraczam).
Istnieją jednak sposoby, dzięki którym system operacyjny taki jak Ubuntu może być bardziej „świadomy danych”:
Można zachęcać programistów do wdrażania trybów niskiego zużycia danych w oprogramowaniu, które zazwyczaj wykorzystuje duże ilości danych, takim jak aplikacje do podcastów, narzędzia do synchronizacji w chmurze itp.
Alternatywnie, i o wiele bardziej prawdopodobne, system może kontrolować dostęp do Internetu aplikacji.
Wszystko Ubuntu, codziennie. Od 2009.